Spędzając wakacje nad morzem, wiele osób decyduje się na wycieczkowe rejsy. Podróż statkiem w piękną, słoneczną pogodę to popularna atrakcja turystyczna. Niestety często też towarzyszy jej… choroba morska. A ta może zepsuć całą frajdę i przeszkodzić w podziwianiu widoków. Jak pokonać chorobę morską szybko, aby wspominać wyprawę z uśmiechem? Co możemy zrobić podczas rejsu, stosując naturalne i farmaceutyczne metody?
Na początku wyjaśnimy, czym jest choroba morska? Najbardziej prawdopodobna hipoteza dotyczy zaburzonego zmysłu równowagi. W błędniku (w uchu wewnętrznym) znajdują się kamyczki błędnikowe, które przemieszczają się pod wpływem ruchu. To dzięki nim odczuwamy kierunek oddziaływania siły ciężkości. Będąc na kołyszącym się pokładzie, kamyczki przemieszczają się. Nasz wzrok rejestruje jednak inny rodzaj ruchu (bardziej stały). Ciężko jest nam również znaleźć nieruchomy punkt odniesienia. Te sprzeczne sygnały otrzymywane przez mózg powodują przykre objawy – to są właśnie przyczyny choroby morskiej.
Warto podkreślić, że choroba morska to normalna reakcja fizjologiczna organizmu. Dotyczy nawet kapitanów statków i marynarzy, którzy odbyli niejeden rejs. Ich sposoby na chorobę morską są przeróżne, a Ci najbardziej doświadczeni potrafią zapanować nad nią już samą autosugestią. Podobno w wielu przypadkach przyczyny choroby morskiej są czysto psychiczne. I jeśli odpowiednio nastawimy się na taką podróż, nie odczujemy jej skutków dotkliwe. Spędzając wakacje nad morzem lub nad jeziorem, nie chcemy mieć przecież takich problemów…
Na pierwsze symptomy nie trzeba długo czekać – wystarczy już 10-15 minut na rozbujanym pokładzie. Początkowo możemy czuć się zdezorientowani, zmęczeni, senni. Zawroty głowy, ślinotok, potliwość, blady wygląd to kolejne objawy choroby morskiej. W wielu przypadkach na tym się niestety nie kończy. Najbardziej niechcianym skutkiem są nudności i wymioty, a czasem nawet zasłabnięcie. Zaburzenia mogą spotkać każdego, niezależnie od liczby przepłyniętych w życiu mil morskich.
Jeśli wiemy już, czym jest choroba morska można próbować jej zapobiec. Przede wszystkim, bezpośrednio przed rejsem – nie jeść obfitych posiłków. Lody i gofry, tłuste potrawy oraz alkohol lepiej sobie „odpuścić”. Polecane są za to cukierki do ssania oraz guma do żucia. Do naturalnych metod należy też przyjmowanie pastylek z imbiru lub dodawanie go do herbaty. Korzeń imbiru znany jest bowiem ze swojej skuteczności w zapobieganiu dolegliwościom żołądkowo-jelitowym. Jeśli istnieje możliwość, nie przebywaj pod pokładem, tylko wyjdź na świeże powietrze i unikaj intensywnych zapachów. To wciąż nie wszystkie sposoby na chorobę morską.
Najczęściej wybieraną taktyką w walce z chorobą morską jest przyjęcie odpowiednich leków przed podróżą. Tabletki na chorobę lokomocyjną są dostępne w każdej aptece: Aviomarin, Lokomotiv, LokoMoto dla dzieci, Lokmarin i wiele innych. Ich głównym zadaniem jest zapobieganie oraz leczenie nudności i wymiotów (nie tylko związanych z przemieszczaniem się). Innym sposobem na chorobę morską jest nałożenie opasek uciskowych na nadgarstki. Ich działanie oparte jest na akupresurze i stymulacji konkretnego punktu na ciele. W tym przypadku jest to Neiguan, umiejscowiony na nadgarstku. Dostępne są opaski zarówno dla dzieci, jak i dorosłych na przykład firmy Sea-Band. Do nieinwazyjnych metod należy też zaklejanie pępka plastrem, choć trudno określić, czy jest ona skuteczna. Ostatnim sposobem jak pokonać chorobę morską jest obserwowanie nieruchomego horyzontu lub innego stałego punktu na brzegu. Pomaga to zmniejszać wpływ bujania na zmysł równowagi.
W większości turystycznych kurortów można wziąć udział w rejsie po Bałtyku. Podróż statkiem „pirackim” stylizowanym na galeon, katamaranem, wycieczkowcem – opcji jest wiele. Spędzając wakacje nad morzem w Gdyni, Łebie czy Kołobrzegu taka atrakcja cieszy się ogromną popularnością. Wybierając się na urlop z wodą w tle, zdecydowanie warto wiedzieć, jak pokonać chorobę morską.
Primavera Jastrzębia Góra
ul. Rozewska 40/42
84-104 Jastrzębia Góra