Jesień nad morzem – nadbałtyckie plaże to miejsca niezwykle oblegane przez turystów podczas lata. Niekiedy bywa tak, że trudno przedrzeć się do wody przez rozstawione parawany, w każdej restauracji kolejki ciągną się w nieskończoność, jest głośno, a do tego albo skwar leje się z nieba, albo z nieba leje deszcz. Bez wątpienia to uroki letniego pobytu nad Morzem Bałtyckim, ale wakacje to nie jedyny okres idealny na podróż na północ Polski. Jesień nad morzem także może być wyjątkowa! Dlaczego?
Czar jesieni to bezsprzecznie złoto i czerwień liści. Jeśli jeszcze dodać do tego kontrast jasność piasku i granat morza, to otrzymuje się jedyny w swoim rodzaju obrazek. Jesień nad morzem niesie jednak za sobą o wiele więcej korzyści niż tylko walory estetyczne. Jakie plusy jesiennego wyjazdu nad wodę można wymienić?
Jesień nad morzem to okres spokoju, a nawet melancholii. Na plażach nie ma już tłumów turystów, więc nie trzeba wstawać wcześnie rano, aby zająć choć odrobinę miejsca na piasku. Nie ma typowego dla lata zgiełku. Wyraźnie słychać szum fal, wrzask mew i wszystkie te dźwięki, które czynią pobyt nad morzem wyjątkowym. To idealny czas, aby się wyciszyć, oderwać od codziennych problemów, odstresować i naładować akumulatory przed kolejnymi życiowymi wyzwaniami.
Jesień to także doskonały moment na długie spacery brzegiem morza. Polskie plaże mają tę wspaniałą cechę, że można po nich wędrować godzinami. Jesienią nie ma już upałów, ale wciąż jest ciepło, więc takie przechadzanie się to czysta przyjemność. To dobra okazja na romantyczną wycieczkę we dwoje, ale i idealny sposób na spędzenie czasu w rodzinnym gronie. Podczas wędrówki można rozmawiać, obserwować piękno morza, a od czasu do czasu przysiąść na piasku i po prostu cieszyć się swoją obecnością.
Jesień nad morzem sprzyja też dobremu samopoczuciu. Przede wszystkim będąc na morzem, można nawdychać się jodu. Pierwiastek ten jest niezwykle potrzebny organizmowi, aby dobrze funkcjonował. Odpowiada za prawidłową pracę tarczycy. To właśnie hormony wydzielane przez ten gruczoł dają energię do życia i dbają m.in. o skuteczny metabolizm. Oprócz jodu w morskim powietrzu znaleźć można także brom, magnez czy wapń. Jesień nad morzem to prosta metoda na zwiększenie swojej odporności czy złagodzenie objawów alergii.
Okres jesienny to także fantastyczny czas na aktywność fizyczną, zwłaszcza jazdę na rowerze. Nie ma upałów, więc można spokojnie wynająć sprzęt i przejechać wiele kilometrów nadmorskimi trasami. Ścieżek jest naprawdę dużo, ciągle wytyczane są nowe i każdy znajdzie drogę idealną dla siebie. Jazda na rowerze nie tylko wzmacnia mięśnie nóg czy brzucha i modeluje pośladki, ale także poprawia kondycję i chroni przed chorobami cywilizacyjnymi, np. miażdżycą, cukrzycą. Jesień nad morzem można także spędzić, biegając brzegiem morza czy próbując swoich sił w windsurfingu lub kitesurfingu.
Odpoczynek poza sezonem to także niższe koszty. Turystów nie ma już wielu, więc i miejsc wolnych jest więcej, a to oznacza większą konkurencję i atrakcyjniejsze ceny. Ponadto jesień nad morzem oznacza mniejsze kolejki w restauracjach, szybsze dotarcie samochodem do celu czy bezproblemowe zwiedzanie nadmorskich atrakcji turystycznych.
Jesień nad morzem to same korzyści. Otrzymuje się praktycznie to samo, co latem, tylko podane w przystępniejszej formie. Piasek wciąż jest ciepły, ale nie ma wakacyjnego zgiełku. Jest cicho, spokojnie, a urok Morza Bałtyckiego pozostaje niezmieniony.
Primavera Jastrzębia Góra
ul. Rozewska 40/42
84-104 Jastrzębia Góra